Tomasz Marczyński został Górskim Szosowym Mistrzem Polski 2015 podczas zawodów w Jeleniej Górze. Startujący w barwach tureckiego Torku Sekerspor zawodnik stoczył pasjonujący bój o zwycięstwo. Karkonoski Klasyk dostarczył wielu atrakcji kibicom, a po raz kolejny w zawodach brali udział również amatorzy na tej samej trasie co Elita (w formułach FUN i PRO).
W roku 2015 odbył się kolejny Karkonoski Klasyk – Górskie Szosowe Mistrzostwa Polski. Tym razem zawody zorganizowano w połowie września. W weekend 12 i 13 na trasie pojawiła się solidna reprezentacja juniorów, amatorów a także zawodników grup zawodowych.
Organizatorzy, wzorem poprzedniej edycji, przygotowali trudną i bardzo widowiskową trasę. Całość rozpoczynała się na Placu Piastowskim w Jeleniej Górze, następnie prawdziwe ściganie po starcie honorowym ruszało w Podgórzynie, przez Przesiekę aż do Drogi Sudeckiej. W dalszej części trasy zawodników czekał kręty zjazd do Podgórzyna i kolejna pętla wiodąca od Przesieki. W zależności od kategorii kolarze musieli pokonać różną ilość rund na wyznaczonym odcinku drogi.
Tradycyjnie w zmaganiach podczas Karkonoskiego Klasyku mogli wziąć udział amatorzy, którzy jechali tą samą trasą co pozostali kolarze. Także zgodnie z poprzednimi edycjami wyścigu zawodnicy wybierali przygotowaną na wyścig wersję drogi FUN bądź PRO. Dłuższa i trudniejsza trasa dla amatorów prowadziła przez blisko 60 kilometrów. Limit uczestników w wyścigu amatorskim ustalono na 250 osób, co i tak należy uznać za całkiem solidna liczbę z punktu widzenia trudności trasy Karkonoskiego Klasyku.
Dystans dłuższego z wyścigów amatorskich i tak było zaledwie połową tego, co czekało na zawodników z Elity. Ci musieli pokonać ponad 120 kilometrów podczas wymagającej trasy górskimi drogami w okolicach Jeleniej Góry. Nie bez przyczyny właśnie w takiej scenerii wyłaniano kolejny raz Mistrza Polski w górskim wyścigu szosowym.
Nim jednak na trasę wyjechali amatorzy i zawodowcy, to o medale Górskich Szosowych Mistrzostw Polski 2015 walczyli najmłodsi uczestnicy zmagań oraz panie. W sobotę z Placu Piastowskiego ruszali do boju juniorzy i juniorzy młodsi, juniorki i juniorki młodsze oraz Elita Kobiet. Długość trasy dla pięciu grup wynosiła od 35 (2 rundy + dojazd) do 85 (6 rund + dojazd) kilometrów.
W niedzielę odbył się najważniejszy punkt podczas Górskich Szosowych Mistrzostw Polski, a więc wyścig Elity ze startu wspólnego. Wspólnie z zawodowcami na starcie pojawili się Orlicy. Wyścig – podobnie jak rok wcześniej – ruszył o godzinie 14:00. Po dojeździe na rundy zawodnicy rozpoczęli wspinaczkę, którą w sumie powtarzali dziewięciokrotnie.
Emocji nie brakowało do samego końca wyścigu, kiedy o zwycięstwo rywalizowała dwójka zawodników. Ostatecznie na mecie lepszy okazał się Tomasz Marczyński (Torku Sekerspor) pokonując w bezpośrednim pojedynku Michała Gołasia (Etixx – Quick Step) na ostatnich metrach przed metą. Tuż za czołową dwójką uplasował się broniący tytułu Łukasz Owsian (CCC Sprandi Polkowice).
Organizatorzy ponownie przygotowali szereg atrakcji dla kibiców, w tym nagrodę dla najbardziej aktywne grupy fanów. Wyścig w 2015 roku był ostatnim odbywającym się pod nazwą Karkonoski Klasyk- Górskie Szosowe Mistrzostwa Polski. W kolejnych latach GSMP odbywały się na innych trasach, a organizatorzy Karkonoskiego Klasku zaangażowali się w projekt Szosowy Klasyk.
Design by Free Html Templates